Raz, dwa, trzy – jelito drażliwe masz Ty! Takie są szacunki! Co 3 osoba w Polsce boryka się z problemem jelita drażliwego, częściej kobiety niż mężczyźni. To jednak tylko czubek góry lodowej, bo wiele przypadków IBS (od angielskiego Irritable Bowel Syndrome) to inne, niezdiagnozowane schorzenia. Książka „Jelito drażliwe. Leczenie dietą” (wyd. Zwierciadło) to pozycja obowiązkowa na półce każdego IBS-owca.
„Jelito drażliwe. Leczenie dietą”, Hanna Stolińska-Fiedorowicz, wydawnictwo: Zwierciadło
Gdy Pacjent przychodzi do lekarza i narzeka na ból brzucha, wzdęcia, biegunki usłyszy najczęściej:
Proszę się mniej stresować!
No rada życia!
Tymczasem jelito drażliwe to druga (po przeziębieniach) przyczyna zwolnień lekarskich i realny problem dla Pacjentów, dla pracodawców, dla opieki zdrowotnej (wymiar finansowy nieobecności w pracy).
Z tego powodu cieszy mnie, gdy doświadczony dietetyk, a takim jest Hanna Stolińska-Fiedorowicz zabiera się za tak ważny temat.
W książce „Jelito drażliwe. Leczenie dietą” (wyd. Zwierciadło) znajdziecie krótkie, ale treściwe podsumowanie problemu uwzględniające:
- rolę jelit i mikrobioty jelitowej,
- przyczyny i możliwe mechanizmu jelita drażliwego,
- właściwy schemat diagnostyki,
- metody leczenia IBS,
- przegląd diet, które warto zastosować w leczeniu.
Duży wybór przepisów pomocnych w diecie na IBS
Bazą książki jest jednak 140 przepisów podzielonych w zależności od głównego objawu chorobowego na:
- przepisy w postaci zaparciowej IBS,
- przepisy w postaci biegunkowej IBS.
Oddzielny rozdział autorka przeznaczyła dodatkowo dla przepisy dla diety FODMAP, która obecnie uznawana jest za najskuteczniejszą dietę w zespole jelita drażliwego i SIBO (zespół rozrostu flory bakteryjnej jelita cienkiego).
Przepisy są proste, dokładnie wyjaśniono sposób przygotowania, podano ilość porcji. Ciekawscy nie znajdą jednak wartości odżywczej, a szkoda.
Diety lecznicze w „Jelito drażliwe. Leczenie dietą”, Hanna Stolińska-Fiedorowicz
Żywieniowe leczenie zespołu jelita drażliwego wymaga rozpatrzenia wielu możliwości i dobrania drogi najlepszej dla danej osoby. Hanna Stolińska-Fiedorowicz przytacza w swojej książce co najmniej kilka rozwiązań.
Omówione zostały:
- dieta bezglutenowa,
- dieta bez laktozy,
- dieta SCD (specyficznych węglowodanów),
- dieta FODMAP.
Przyznam szczerze, że zabrakło mi szerszego omówienia najskuteczniejszej diety FODMAP wraz z jej rozszerzaniem (co jest procesem dość skomplikowanym). Jednak obecnie na rynku jest co najmniej kilka innych pozycji książkowych i aplikacji komórkowych, które ten temat bardzo dobrze rozszerzają.
Ogromny plus za podkreślanie roli pilnej samoobserwacji w leczeniu IBS. W książce znajdziecie przykładowy formularz dzienniczka obserwacji objawów ze strony przewodu pokarmowego.
Autorka zamieszcza także szablon diety i wyraźnie podkreśla, że jednym z koniecznym elementów radzenia sobie z zespołem jelita drażliwego (a to czasem nauka na całe życie) jest aktywność fizyczna!
Pozycja obowiązkowa na półce każdego IBS-owca…i jego dietetyka.
Zobacz także inne recenzje:
Zostaw komentarz