„Jamie gotuje po włosku” to fantastyczny hołd dla kuchni włoskiej, ale przede wszystkim dla włoskich kobiet, które po cichu stoją za tymi wszystkimi pysznościami. To one są mistrzyniami makaronów, risotta i pizzy! Zobacz, jakie skarby znajdziesz w najnowszej książce Jamiego Olivera.
„Jamie gotuje po włosku”, Jamie Oliver, wydawnictwo Insignis
Pomysł
Książka „Jamie gotuje po włosku” powstała, by docenić znaczenie pracy i wieloletniej przyjaźni Jamiego z Antonio Carluccio, który był pierwszym lodyńskim szefem autora. Jamie do dziś przyjaźni się z jego współpracownikiem Gennarem Contaldo z którym odbył długą, blisko 2 letnią podróż po Włoszech. Efektem jest ta oto książka!
Jednak to nie Panowie są bohaterami tej książki kucharskiej. Prawdziwe bohaterki to włoskie Nonny (babcie), które z pokolenia na pokolenie przekazują tradycyjne włoskie przepisy i dbają o to, by trwało dziedzictwo prostej, taniej, opartej o lokalne składniki kuchni włoskiej. Co i rusz natraficie w książce na zdjęcia uśmiechniętych staruszek o bogatym doświadczeniu życiowym i niezwykłym talencie kulinarnym.
Zawartość książki
W książce znajdziecie następujące rozdziały wypełnione przepisami od których ślinianki pracują z intensywnością silnika odrzutowego:
- antipasti,
- sałatki,
- zupy
- makarony,
- ryż i kluski,
- mięso,
- ryby,
- dodatki,
- chleb i wypieki,
- desery,
- włoskie ABC.
Za przepiękne zdjęcia potraw, jak to u Jamiego, ponownie odpowiada niezwykły David Loftus. Przepisy zawierają wszelkie niezbędne informacje:
- czas przygotowania,
- ilość porcji,
- składniki wyrażone w gramach i miarach domowych,
- wartość odżywczą.
Ciekawym pomysłem jest umieszczenie pod tytułem przepisu dodatkowo wymienionych jego najważniejszych składników np.
- Zupa grzybowa z chlebem – oregano, pokrzywy, borowiki i płatki chilli.
Ja już nie mogę się doczekać aż przygotuję karczochy (które uwielbiam) faszerowane mięsem i ziołami w sosie pomidorowym. Pycha!
Jamie kontynuuje misję edukowania żywieniowego, dlatego pod każdym przepisem pojawia się wartość odżywcza uwzględniająca:
- kalorie,
- tłuszcze i kwasy tłuszczowe nasycone,
- białka,
- węglowodany i cukry proste,
- sól,
- błonnik pokarmowy.
Choć mogłoby się wydawać, że kuchnia włoska nie jest dietetyczna, to jest to błędne myślenie. Włosi sprytnie wykorzystują sezonowe produkty, dbają, by w przepisach nie brakowało warzyw i mądrze komponują posiłki. Jest miejsce na włoskie makarony, a nawet pizzę w zdrowej diecie!
Dodatkowe atuty
Duży plus dla Jamiego za specjalny rozdział poświęcony włoskiemu ABC kulinarnemu. Autor nie zapomniał, by pokazać sprawdzone przepisy na składniki, bez których nie ma gotowania po włosku: ciasto na pizzę, polentę, pesto czy sos pomidorowy.
Cieszą oko także klimatyczne zdjęcia z podróży na których Jamie Oliver jest szalenie autentyczny i wyraźnie oczarowany włoskimi Nonnami.
Jeśli kochacie kuchnię włoską musicie mieć tą książkę!♥
Przeczytaj także inne recenzje dietetyka:
Karolina Łempicka
Uwielbiam Jamiego! Mam 3 książki z jego przepisami z których korzystam dosyć często, a całą serię programu „15 minut Jamiego” mam nagraną i zachowaną dla potomności 🙂 I już wiem co chcę znaleźć pod choinką 😉