Kroplówki witaminowe – czy warto je stosować?

Ostatnia aktualizacja 4 lata temu
Kroplówki witaminowe
1000 700 Barbara Dąbrowska-Górska

Dwa lata temu Anna Lewandowska pochwaliła się na Instagramie, że dożylnie, w postaci kroplówek przyjmuje preparaty witaminowe. Od tamtego momentu temat wraca jak bumerang, bo okazuje się, że takie zabiegi wciąż są bardzo popularne.

Wystarczy, że na Instagramie sprawdzisz hasztag #kroplowkiwitaminowe, by zobaczyć uśmiechniętych, wysportowanych, świadomych (?) ludzi sukcesu, którzy…no właśnie…dbają o swoje zdrowie? Czy kroplówki witaminowe to wsparcie czy obciążenie organizmu?

Na skróty:

Kroplówki witaminowe – oferta w internecie

Szybki przegląd internetu zaprowadził mnie do kilku klinik oferujących kroplówki witaminowe. Okazało się, że to remedium na wszelkie życiowe dolegliwości. Możesz kupić kroplówkę:

  • detoksykującą,
  • zwiększającą odporność,
  • zwiększającą wytrzymałość (dla sportowców),
  • poprawiającą koncentrację (dla studentów)
  • odmładzającą,
  • odchudzającą.

Pozornie niesamowite, bo gdy Ty siedzisz i czytasz książkę złoty płyn, cała magia w kroplach, spływa prosto do Twoich żył. Co znajduje się w takich kroplówkach? No właśnie – tego do końca nie wiadomo. We wlewie, który ma wspomagać odchudzanie znajdziesz np. chrom, cynk, fluor, selen, miedź, witaminę C i elektrolity. Jaki jest domniemany mechanizm działania składników – tego klinika już nie wyjaśnia. Ja również nie potrafię Ci tego wyjaśnić.

Jaki jest dokładny skład kroplówki? Tego również się nie dowiesz. Dlaczego? Bo to tajemnica wynikająca z obawy przed skopiowaniem formuły. Jak to tajemnica? Przecież każdy producent suplementów ma obowiązek podać dokładny skład preparatu np. multiwitaminowego i nikt nie obawia się konkurencji. Dziwne?

Jaka jest cena kroplówki witaminowej? Ceny zaczynają się od 150 zł do nawet 350 zł za pojedynczy wlew. Droga impreza i bezsensowny wydatek! Dlaczego? Jest ku temu wiele powodów.

Zobacz, co piszą o mnie Pacjenci na portalu znanylekarz.pl

Kroplówki witaminowe – dlaczego to nie jest dobry pomysł?

1. Nie wiesz, co i ile przyjmujesz w kroplówce witaminowej!

Tylko orientacyjnie poznajesz skład preparatu, ale nie masz pewności w jakich dawkach podano Ci witaminy, minerały czy składniki antyoksydacyjne. Kliniki twierdzą, że dobierają preparat do indywidualnych potrzeb, ale wiesz co? Mam przeczucie, że wszyscy dostają standardowe mieszanki.

2. Kroplówka witaminowa to nie manicure!

Kroplówki witaminowe często są promowane jako zabieg urodowy, regeneracyjny – szybki i przyjemny. Chodzisz na nie do baru witaminowego – do baru? Jak na drinka? Brzmi rozrywkowo, ale tak nie jest! Podanie takiej kroplówki powinien poprzedzać dokładny wywiad i przeprowadzenie szczegółowych badań oceniających stan odżywienia organizmu. Niestety wizyta lekarska przed podaniem wlewu to często tylko formalność. Poza tym pamiętajcie, że podanie kroplówki wiąże się z przerwaniem ciągłości tkanek i musi się odbywać w miejscu, które dba o higienę i jest zarejestrowanym podmiotem leczniczym! Taki zabieg może wykonywać tylko wykwalifikowany personel medyczny.

3. Nie potrzebujesz dużych dawek witamin i minerałów!

Układ pokarmowy potrafi regulować wchłanianie składników odżywczych. Gdy cierpisz na niedobór żelaza jelito zwiększa jego przyswajanie. Dzięki takim mechanizmom jelita same regulują, ile danego składnika ma ostatecznie trafić do organizmu. To ułatwia wychodzenie z niedoborów, ale chroni także przed nadmiarem witamin i minerałów. Podając dożylnie duże dawki składników odżywczych organizm nie ma jak się przed nimi bronić. Duże dawki witamin rozpuszczalnych w tłuszczach A, D, E i K są toksyczne, ale nawet witamina C może prowadzić do kamicy nerkowej. Żaden składnik odżywczy w mega dawkach nie jest bezpieczny!

Witaminy w tabletkach

Zdjęcie: Anna Shvets/Pexels

4. To, że po kroplówce witaminowej czujesz się lepiej to zasługa nawodnienia!

Wiele osób, po zastosowaniu kroplówki witaminowej, czuje, że ich samopoczucie znacząco się poprawiło. Niektóre opinie są zaskakująco pozytywne. Czy to zasługa przeciwutleniaczy, witamin, minerałów? Nie! Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że poprawiło się nawodnienie organizmu. Czy to tego potrzeba kroplówki witaminowej! Oczywiście, że nie! Wystarczy butelka wody!

Przeczytaj także: Jak pić PRZED, W TRAKCIE i PO treningu? [INFOGRAFIKA DIETETYKA]

5. Kroplówki witaminowe to nie jest rozwiązanie na zaniedbania dietetyczne!

Kroplówki witaminowe to kolejne złudne, proste, szybkie i arcy drogie rozwiązanie na nasze codzienne, przewlekłe zaniedbania zdrowego stylu życia. Jednak wlew dożylny nie zmieni Twoich nawyków żywieniowych, nie zastąpi dawki ruchu, nie zda za Ciebie egzaminu na studia. Ja wiem, że Ty wiesz i oni też wiedzą (Ci, co stosują kroplówki), że tylko trwała zmiana stylu życia zwiększy wydolność Twojego organizmu, poprawi samopoczucie i zdolność do koncentracji. Z jakiegoś powodu w człowieku jest taka sprzeczność, że mimo całej swojej inteligencji szuka sposobu, który rozwiąże problemu bez wysiłku własnego. Niestety, takich rozwiązań nie ma…

Kiedy już zdasz sobie z tego sprawę umów się na wizytę do dietetyka i zacznij pracować nad zmianą nawyków metodą małych kroków!

Przeczytaj także o innych trendach żywieniowych:

Autor

Barbara Dąbrowska-Górska

Dietetyk z powołania, z wyższym wykształceniem żywieniowym! Praca z Pacjentami daje mi ogromną satysfakcję. Wiem, że mam swój udział w dłuższym i lepszym życiu moich podopiecznych! Na co dzień piszę także bloga eksperckiego. Stworzyłam Pozytywną Dietetykę, pomagam odzyskać zdrową relację z ciałem. Napisz do mnie na adres e-mailowy: kontakt@barbaradabrowska.pl. Chcesz skorzystać z mojej pomocy? Zamów indywidualną dietę online. Umów się na konsultację online. Kup gotowe jadłospisy.

Wszystkie posty autora: Barbara Dąbrowska-Górska

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.