Superfoods – czy warto wydawać na nie pieniądze?

Ostatnia aktualizacja 3 lata temu
Superfoods
1000 700 Barbara Dąbrowska-Górska

Z dużą dozą prawdopodobieństwa, gdy otworzycie prasę kobiecą, czy modnego bloga o tematyce zdrowotnej lub kulinarnej natkniecie się na wzmiankę o żywności określanej mianem superfoods. Do tej grupy zaliczane są jagody goji i acai, nasiona chia, spirulina, czy zielony jęczmień. Jeden „super produkt” goni następny, raz głośno jest o zielonych koktajlach, innym razem o wodzie kokosowej. Śmiało można powiedzieć, że moda wkroczyła także do kuchni. Co o tym sądzę?

W skrócie: co powinniście wiedzieć o superfoods?

  • To pojęcie marketingowe, nie medyczne, niezdefiniowane w konkretny sposób.
  • Superfoods mogą być wyłącznie uzupełnieniem racjonalnej diety.
  • Pojedynczy „super produkt” nie jest w stanie dodać energii, poprawić stanu włosów itd.
  • Superfoods mogą nie być „super”, jeśli są nieprawidłowo pozyskiwane.
  • Wokół nas jest wiele „super żywności”, polskiego superfoods, produktów od wielu lat.

Co to jest superfoods?

„Super jedzenie” to pojęcie marketingowe nie medyczne, stworzone na potrzeby reklamy. Nikt nie zdefiniował superfoods, nie ma konkretnych czynników sprawiających, że jeden produkt można zakwalifikować do tej grupy, inny zaś nie. W konsekwencji pojęciem tym można określić wszystko i nic.

Z tego powodu produkty te możemy spotkać nie tylko w sklepie spożywczym, ale także w drogerii i aptece w postaci suplementów diety. Coraz częściej na półkach sklepowych pojawiają się produkty spożywcze z niewielkim dodatkiem superfoods. Ich potencjalne działanie sprowadza się do…wyższej ceny, jaką płacimy za taką żywność.

Jak płacisz to musi działać? Niekoniecznie!

Gdzie, kiedy i jak powstało pojęcie superfoods nie wiadomo. Obecnie termin ten jest mocno nadużywany i dąży się do zakazania jego stosowania. Prawdopodobnie nazwa ta z założenia miała dotyczyć żywności nieprzetworzonej, o wysokiej wartości odżywczej i licznych walorach zdrowotnych.  Prawda jest jednak taka, że większość produktów, które nie zostały poddane przetwarzaniu, zaś ich proces pozyskiwania przebiegał prawidłowo (np. bez nadużycia środków ochrony roślin) można nazwać „super żywnością”. Każde nieoczyszczone ziarno, każde warzywo i każdy owoc…

Zobacz, co mówią o mnie podopieczni

Czy warto jeść superfoods?

Zastanawiając się nad tym, czy modne produkty żywnościowe warto wprowadzić do diety spójrz na szerszy kontekst swoich nawyków żywieniowych.

  • Czy jadasz regularnie?
  • Czy na Twoim stole dominują nieprzetworzone produkty?
  • Stawiasz na urozmaicenie?
  • Dbasz, by spożywać 5 porcji warzyw i owoców?

Jeżeli odpowiedź na którekolwiek pytanie brzmi „nie”, to nie inwestuj w „super żywność”. Ona w niczym Ci nie pomoże, póki nie zadbasz o podstawowe, prawidłowe nawyki żywieniowe. Twoja dieta jest jak puzzle, wiele elementów składa się na jeden obraz, zaś superfoods to tylko jeden z nich. Zacznij zatem od zmiany stylu życia!

Gdy bez wątpliwości możesz stwierdzić: tak dbam o sposób żywienia, wtedy warto rozważyć wprowadzenie kilku nowości do diety, ale tylko jako uzupełnienie.

Ludzie mają bowiem naturalną skłonność do przesady, gdy wierzą w niezwykłe właściwości produktu (a te bywają poddawane w wątpliwości, często brakuje danych w postaci badań naukowych potwierdzających lub wykluczających dane działanie). Dołączacie do diety nasiona chia? Dodajcie je, ale tylko do jednego posiłku dziennie!

Na koniec zwróćcie uwagę, że poza nowinkami dietetycznymi wokół jest mnóstwo produktów o wysokiej wartości odżywczej, obecnych na stołach od dawna. To żywność znana wielu pokoleniom, produkowana najczęściej w ściśle kontrolowanych warunkach. Nie zapominajcie o polskich superfoods kiszonej kapuście, siemieniu lnianym, suszonych śliwkach, czy natce pietruszki.

Jednak według mnie superfoods to droga inwestycja, która nie przynosi oczekiwanych korzyści :).

Zdjęcie okładkowe: Ella Olsson/Unsplash

Autor

Barbara Dąbrowska-Górska

Dietetyk z powołania, z wyższym wykształceniem żywieniowym! Praca z Pacjentami daje mi ogromną satysfakcję. Wiem, że mam swój udział w dłuższym i lepszym życiu moich podopiecznych! Na co dzień piszę także bloga eksperckiego. Stworzyłam Pozytywną Dietetykę, pomagam odzyskać zdrową relację z ciałem. Napisz do mnie na adres e-mailowy: kontakt@barbaradabrowska.pl. Chcesz skorzystać z mojej pomocy? Zamów indywidualną dietę online. Umów się na konsultację online. Kup gotowe jadłospisy.

Wszystkie posty autora: Barbara Dąbrowska-Górska

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.