Dieta South Beach to propozycja diety odchudzającej, która bazuje na początku na diecie białkowej. Potem jadłospis jest stopniowo rozszerzany. Zobacz, co doświadczony dietetyk sądzi o tej popularnej metodzie na odchudzanie.
Dieta South Beach – na czym polega, czy jest bezpieczna, jakich efektów można się spodziewać?
Na czym polega dieta South Beach?
Dieta plaż południowych jest kolejną propozycją programu odchudzającego wysokobiałkowego wykluczającego węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym (obrazuje jak spożycie danego pokarmu wpływa na zmiany stężenia glukozy we krwi).
Jej zasady różnią się znacząco w zależności od fazy, wraz z fazami diety zmienia się także moje ocena właściwości zdrowotnych tej diety.
Faza I
Pierwsze czternaście dni może być dla was ciężkie, bowiem całkowicie zabronione są chleb, ryż, ziemniaki i makaron, czyli produkty zaliczane do grupy węglowodanowej. Według mnie tak daleko idące ograniczenia są niepotrzebne i szkodliwe, gdyż zmieniają proporcje głównych składników odżywczych (białek, węglowodanów i tłuszczy) sprawiając, iż dieta znacząco różni się od aktualnie przyjętych norm żywieniowych.
Podstawę jadłospisów powinny bowiem stanowić węglowodany, również pod postacią zakazanych w fazie I produktów. Mało tego, najnowsze zalecenia, podobnie jak autor, polecają kierowanie się przy wyborze posiłków indeksem glikemicznym, mimo to nie wykluczają spożycia przetworów zbożowych. Dlaczego?
Wszystko uzależnione jest od stopnia przetworzenia produktu, dla przykładu chleb razowy ma wskaźnik glukozowy na poziomie 49, zaś pieczywo pszenne 109. Istotą jest wybór niskoprzetworzonych artykułów pełnoziarnistych, razowych. Wykluczanie, nawet na krótko przetworów zbożowych stanowiących podstawę najnowszej piramidy żywieniowej nie ma uzasadnienia, bowiem z żywieniowego punktu widzenia najistotniejsze jest, aby nauczyć się dokonywać prawidłowych wyborów, nie zaś eliminować z jadłospisów dużą grupę produktów.
Oczywiście dzięki takiemu zabiegowi w sposób znaczący ograniczona zostaje kaloryczność, dzięki czemu w ciągu pierwszych dwóch tygodni diety South Beach osoby ją stosujące zazwyczaj chudną.
Faza II i III
Druga i trzecia faza programu odchudzającego Arthura Agastona jest już zdecydowanie mniej restrykcyjna, bowiem dopuszcza znacznie większe urozmaicenie i umożliwia komponowanie pełnowartościowych posiłków.
Wady diety plaż południowych
Niestety program odchudzający plaż południa ma też znaczące minusy, których nie jestem w stanie pominąć. Przede wszystkim autor podkreśla, iż osoby stosujące dietę nie muszą ograniczać wielkości zjadanych porcji i mogą najadać się do syta. Dla tych, którzy przywykli do dużych porcji i mają mocno rozciągnięty żołądek może to oznaczać, iż mimo wyeliminowania wysokokalorycznych produktów nie osiągną oni spadku masy ciała. Faza obkurczania żołądka, szczególnie w początkowych etapach odchudzania jest niezbędna.
Druga niezaprzeczalna wada diety South Beach to fakt, iż autor za dopuszczalne uznaje stosowanie programu bez ćwiczeń fizycznych. Skutkuje to utratą masy mięśniowej i spowolnieniem tempa metabolizmu, co zwiększa zdolności do magazynowania tkanki tłuszczowej w przyszłości. Niepokoi mnie także, iż w jadłospisach zaproponowanych przez autora posiłek główny wraz z deserem zaplanowany jest w porze wieczornej. Oczywiście, jeśli styl życia wymusza taki sposób żywienia jest to możliwe, z zachowaniem przerwy 3-4 godzinnej od ostatniego posiłku do snu. Według mnie jednak, w pierwszej kolejności powinno się próbować planować największy posiłek w ciągu dnia.
Praktyka w kuchni na diecie South Beach
Większa część książki „Dieta South Beach”, Arthur Agatston przeznaczona na prezentację jadłospisów każdej z faz oraz odpowiadających im przepisów. Dieta plaż południowych, zwłaszcza w fazie II i III jest urozmaicona i umiarkowanie skomplikowana w wykonaniu. Jak w każdej diecie odchudzającej przygotowanej na warunki amerykańskie uwzględniono w niej produkty trudno- lub niedostępne w Polsce. Koszt wykonania jadłospisów oceniam jako wysoki ze względu na użycie nietypowych, a przez to droższych produktów spożywczych.
Efekty
Restrykcyjna faza I powoduje dość duży spadek masy ciała, który (niestety) wynika z utraty wody w organizmie, nie tkanki tłuszczowej. To, czy schudniesz stosując się do fazy II i III zależy w dużej mierze od wielkości porcji, jaką zjesz. Jeśli nie stosujesz się ściśle do jadłospisów zaproponowanych przez autora (a jest to bardzo trudne) i jednocześnie nie ograniczasz się pod kątem ilościowym (zgodnie z zaleceniami diety South Beach), to może okazać się, że nie schudniesz w ogóle.
Co jeszcze warto wiedzieć o diecie plaż południowych?
Duża część publikacji opisuje sukcesy osób, które stosowały dietę plaż południa. Historie te są motywujące i ciekawe, jednak według nas lepiej byłoby przedstawić czytelnikowi większą ilość podstawowej wiedzy żywieniowej, która choć mniej ciekawa jest niezbędna do zrozumienia podstawowych procesów fizjologicznych.
Zrezygnujcie z fazy I! Zalecenia etapu II i III ułatwią wam wprowadzenie zdrowych nawyków żywieniowych.
Tekst opublikowany został w książce „Dieta albo cud. Test 42 diet” wydawnictwo Pro-Test (2009). Jestem autorką wszystkich testów diet, które powstały na potrzeby książki.
http://www.pro-test.pl/book/0,0/Sklep.html
Przeczytaj także inne testy diet:
Dieta Dukana (dieta białkowa) – zasady, działanie + opinia dietetyka
Dieta 1000 kcal – opinia dietetyka
Dieta kopenhaska (norweska) – opinia dietetyka
Zostaw komentarz