Zdrowe odżywianie i oszczędzanie idą w parze! Ile możecie zaoszczędzić na zabieraniu obiadów do pracy?
Lunch a oszczędzanie – wyznanie winy
Większość z nas doskonale zdaje sobie sprawę z pozytywnego wpływu pełnowartościowej diety na zdrowie fizycznej i psychiczne. W praktyce jest znacznie gorzej, co potwierdza moje wieloletnie doświadczenie w pracy dietetyka. Czy wiecie jak wygląda typowy sposób żywienia osób pracujących? Rano – śniadanie – zjada je zaledwie 30% osób, w ciągu dnia – niezdrowe przekąski, przegryzki, fast foody, kiepskiej jakości zestawy lunchowe lub kanapki, po powrocie do domu tzw. (w żargonie dietetyków) „przegląd lodówki” – szybko, to, co pod ręką, ale przede wszystkim dużo, a potem obfita kolacja. Nie jest zaskoczeniem, że taka dieta negatywnie odbija się na zdrowiu i wadze. Czy zdajecie sobie jednak sprawę, że może też niekorzystnie wpływać na stan konta?
Kompletny plan posiłków na 5 dni do lunchboxa + kilka trików!
Ile wydajesz na posiłki w pracy?
Zastanówmy się ile wydajemy na wszystko, co składa się na posiłek zjedzony w pracy? Postanowiłam sprawdzić jak to wygląda wśród mojej rodziny i znajomych. Scenariusze są dwa. Pierwszy z nich: obiad zjedzony w pobliskiej knajpie, lub tzw. „lunchowi” to koszt (w zależności od miasta) od 12 do 20 zł. Miesięcznie jest to zatem wydatek od 240 do nawet 400 zł.
Drugi scenariusz realizowany jest zarówno w dużych miastach, jak i średnich oraz całkiem małych miejscowościach – zakupy w drodze do pracy, lub szybkie wyjście do sklepu spożywczego. Wiecie o czym mówię? W piekarni pod domem kupujemy drożdżówkę (2 zł), którą zjadamy rano, potem, kiedy głód nas przyciśnie biegniemy po jogurt, bułkę, jabłko i sok (7 zł), na sam koniec batonik z automatu, bo nie starcza nam energii do końca czasu pracy (kolejne 2 zł). W sumie w ciągu dnia można wydać w ten sposób od 10 do 15 zł, w skali miesiąca od 200 do 300 zł.
Spoglądając z perspektywy roku, obiady w pierwszej opcji kosztują nas od 2800 do 4800 zł, w drugiej zaś od 2400 do 3600 zł! Czyż to nie przerażające?
Przygotuj lunch na wynos samodzielnie
Jest prosty sposób uniknąć tak wysokich wydatków a jednocześnie stracić zbędne kilogramy i odzyskać zdrowie. Tym sposobem są samodzielnie przygotowywane obiady zabierane do pracy w lunchboxach (z ang. pojemnik na obiad). Już słyszę wasze uwagi, nie mam czasu, nie mam pomysłów, a czy to rzeczywiście jest tańsze?
Przez 3 miesiące na podstawie paragonów obliczałam ile kosztuje zabieranie ze sobą posiłku do pracy. Średnia cena wyniosła tylko od 6 do 8 zł dziennie! W skali roku możesz dzięki temu zaoszczędzić od 1000 do blisko 3000 zł!
Najlepszym sposobem, aby osiągnąć takie wyniki jest zastosowanie strategii z garnka na talerz, z talerza do pudełka. Kiedy zostaje wam obiad z poprzedniego dnia zapakujcie go do lunchboxa i gotowe! Możecie też umawiać się w pracy na gotowanie na zmianę i przynoszenie większych porcji dla każdego członka zespołu. W ten sposób, w 5 osobowej grupie, można codziennie jeść pyszny, zdrowy lunch gotując tylko raz w tygodniu.
Lunch perfekcyjny – TOP 10 zasad
Istotnym elementem przygotowywania posiłków na wynos jest planowanie zakupów. Wystarczy poświęcić 15 minut raz w tygodniu. Dobrze jest obmyślać lunche z tygodniowym wyprzedzeniem. W notesie należy zanotować, co każdego dnia chcielibyśmy zabrać ze sobą do pracy. W oparciu o to trzeba zorganizować odpowiednie zakupy spożywcze. Weekend jest czasem, kiedy najlepiej jest kupić niezbędne produkty spożywcze, które można dłużej przechowywać (np. makaron, ryż, mrożonki, przetwory, orzechy itd.). W tygodniu dokupujcie tylko to, co koniecznie musi być świeże (mięso, ryby, warzywa i owoce). Planowanie zakupów oszczędza czas i pieniądze!
Brak czasu to tylko wymówka. Skorzystajcie z tanich i zdrowych mrożonek warzywnych. Idealnie sprawdzą się warzywa na patelnię, czy gotowe mieszanki warzyw na zupę, którą przygotujesz w 15 minut. W ostateczności produkty na lunch zabierajcie z domu. Zajrzyjcie do kuchni i poszukajcie składników na obiad. Tuńczyk, mieszanka sałat, pomidorki koktajlowe, chleb? Wrzućcie produkty do torby i przygotujcie sałatkę na miejscu, w pracy.
Lunch a odchudzanie
Martwicie się o figurę? Badania naukowców z Fred Hutchinson Research Center z Seattle wykazały, że osoby przynoszące własny lunch do pracy mają masę ciała średnio o 2,5 kg niższą od tych, którzy częściej jadają w restauracjach i stołówkach. Osoby otyłe omijają lunch 30% częściej niż Ci, którzy mogą pochwalić się prawidłową masą ciała (źródło: Appetite)!
Zdrowe posiłki zabierane ze sobą do pracy zwiększają zdolności intelektualne i dodają energii, możecie zatem osiągnąć lepsze wyniki i szybciej skończyć trudny projekt.
Czy trzeba więcej, aby was przekonać?
Potrzebujesz pomocy dietetyka – umów się na wizytę!
Zostaw komentarz