Gdyby ktoś zapytał mnie, jakie 5 produktów spożywczych chciałabym zabrać na bezludną wyspę 4 byłyby zmienne i zależne od nastroju, jeden zawsze pozostaje ten sam…POMIDORY. Dzisiejszy bohater, jest uniwersalny, genialny, pachnący i wszechmocny. Po prostu uwielbiam!
Choć Aztekowie uprawiali je już w 700 roku naszej ery Europa doceniła to warzywo dopiero w XIX wieku. Pomyśleć, że kiedyś sadzano je wyłącznie jako rośliny ozdobne. Co za strata!
Jak kupować pomidory?
Jeśli pomidory to tylko krajowe, te z gruntu. Najwcześniej pojawiają się w połowie marca/początku kwietnia.
Pomidory powinny być intensywnie czerwone, bez plam i przebarwień, lekko twarde, ale nie bardzo twarde. Miękkie pomidory mogą świadczyć o tym, że rozpoczął się proces gnicia.
Przy wyborze pomidorów należy kierować się przede wszystkim zapachem. Najlepiej wąchać je tuż przy szypułce. Im intensywniejszy zapach w tym miejscu tym większa szansa, że mamy do czynienia z pomidorem gruntowym. Ponieważ pomidor w ponad 90% składa się z wody to właśnie zapach decyduje o jego smaku. Z tego powodu pomidory kupowane poza sezonem – importowane lub szklarniowe, pozbawione aromatu, smakują jak wilgotna tektura.
Warzywa te warto kupować z szypułkami lub całymi gałązkami – to daje nam pewność, że nie były one zbyt długo przechowywane. Pomidor psuje się bowiem poczynając od szypułki.
Uważajcie na oszustów, którzy potrafią podmieniać skrzynki i do tych, które podpisane są pochodzeniem polskim wkładają importowane pomidory.
Czym różnią się między sobą pomidory?
- Okrągłe – mają sporo soku i miąższu, świetne na surowo, do kanapek, sałatek.
- Podłużne – mniej soku, więcej zwartego miąższu, idealne do gotowania lub suszenia.
- Cherry, koktajlowe, czereśniowe – ze względu na większą ilość cukru cieszą się dużym powodzeniem, wyraźne w smaku, najlepsze na surowo.
Jak przechowywać pomidory?
Pomidory warto przechowywać w suchym pomieszczeniu, w temperaturze pokojowej. Chłód lodówki zabija ich aromat. Najlepiej trzymać je na oknie, w lekko nasłonecznionym miejscu.
Warzywa tego nie powinno się mrozić, że względu na wysoką zawartość wody (ponad 90%). W trakcie mrożenia woda zamienia się w kryształki lodu, które rozrywają tkankę pomidora, co sprawia, że po rozmrożeniu zostaje nam okropna pomidorowa breja.
Zimą zamiast supermarketowej tektury warto jeść przetwory – przeciery pomidorowe, pomidory z puszki, czy sok z pomidorowy. Przetwory powstają w sezonie, kiedy warzywa są najtańsze i z tego bogactwa możemy skorzystać w miesiącach poza sezonem pomidorowym.
Jak wykorzystać pomidory?
Ten dział pozostawiam tym razem pusty…Co ja mogę tu napisać – że pomidory można wykorzystać dosłownie wszędzie i na nieskończenie wiele sposobów?
Wartość odżywcza pomidorów
Największą wartością pomidora jest czerwony barwnik likopen – jeden z najsilniejszych, znanych przeciwutleniaczy. Ma on działanie przeciwstarzeniowe, przeciwzapalne i przeciwnowotworowe. Likopen uwolniony z połączeniem komórkowych działa intensywniej, dzieje się tak pod wpływem gotowania. To swoisty wyjątek, kiedy przetwarzanie żywności wpływa na zwiększenie jego wartości odżywczej.
Poza tym pomidorem są świetnym źródłem potasu, który obniża ciśnienie pod jednym wszak warunkiem – nie posypujmy pomidorów obficie solą. Sól zawiera sód, który podnosi ciśnienie i niweluje dobroczynne działanie potasu.
Pomidory są mega, super, hiper niskokaloryczne 100 g to tylko około 15 kcal, jedna średnia sztuka dostarcza zaledwie około 30 kcal!
Pod skórką kryje się sporo witaminy C, dlatego jeśli nie wasze przewody pokarmowe się nie buntują jedzcie pomidory bez obierania.
Zostaw komentarz