Postbiotyki – czym są i jak działają? Słyszałaś o nich?

Ostatnia aktualizacja 2 lata temu
Postbiotyki
1000 700 Barbara Dąbrowska-Górska

Jestem pewna, że słyszałaś już o probiotykach – mikroorganizmach wspomagających zdrowie jelit, regulujących odporność czy wspierających zdrowie psychiczne. Być może obiło Ci się o uszy pojęcie prebiotyki, to substancje wspierające wzrost korzystnej mikrobioty, które przeważnie należą do frakcji błonnika pokarmowego (ale nie każdy błonnik jest prebiotykiem). Jest jednak duża szansa, że o postobiotykach nikt jeszcze Ci nie mówił. Postbiotyki – czym są i jakie mają znaczenie dla zdrowia?

Na skróty:

Postbiotyki – co to jest?

Postbiotyki to grupa substancji aktywnych, które powstają w wyniku fermentacji żywności oraz napojów i wykazują korzystne działanie zdrowotne w szczególności obejmujące kondycję jelit. Żywność fermentowana to np.

  • kapusta kiszona,
  • kimchi,
  • jogurty i kefiry,
  • kombucha,
  • zakwas na chleb.

Ważne, by zrozumieć, że postbiotyki nie są produkowane wyłącznie przez mikroorganizmy probiotyczne. Fermentacja ma miejsce bez udziału probiotyków, ale proces ten zachodzi z udziałem żywych bakterii lub grzybów korzystnych dla naszego zdrowia (czyli produkty fermentowane nie są źródłem probiotyków, jak niektórzy twierdzą). Żeby mikroorganizm mógł być nazywany probiotykiem musisz spożywać go:

  • w formie żywej,
  • w odpowiedniej ilości,
  • dany szczep musi mieć udowodnione korzystne działanie na zdrowie.

Tymczasem postbiotyki pozostają w żywności fermentowanej nawet wtedy, gdy produkt będzie poddany obróbce termicznej (np. pieczenie chleba niszczy mikroorganizmy żywe w zakwasie), bo to są konkretne związki a nie mikroorganizmy ginące pod wpływem temperatury.

Ich trwałość jest znacznie większa i to uważane jest za ogromną zaletę!

Związki będące skutkiem fermentacji znane są dietetykom już od dawna, ale dopiero od niedawna niektóre określane się mianem postbiotków. W wyniku fermentacji z udziałem bakterii czy drożdży powstaje np. kwas mlekowy w jogurcie, kwas octowy w occie jabłkowym czy alkohol i dwutlenek węgla w piwie. Jednak wszystkie te substancje NIE SĄ postbiotykami.

Do postbiotyków należą:

  • sfingolipidy (co? 🙂 ),
  • sprzężony kwas linolowy CLA,
  • niektóre peptydy,
  • krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (np. kwas masłowy),
  • pozakomórkowe polisacharydy bakteryjne (wiem, trudne pojęcie), które mogą się zachowywać jak prebiotyki.
Twoja dieta low FODMAP. Krok po kroku - banner

Zalety fermentacji

Fermentacja sama w sobie jest procesem, który zwiększa wartość odżywczą żywności i napojów. Mowa tu nie tylko o powstających w trakcie postbiotykach. Fermentacja wpływa na:

  • zwiększenie dostępności witamin z grupy B, witaminy K, magnezu czy cynku,
  • zamianę nasyconych kwasów tłuszczowych w CLA,
  • zmniejszenie ilości związków o charakterze antyodżywczym np. fitynianów (związki antyodżywcze mogą hamować wchłanianie potrzebnych człowiekowi substancji),
  • zwiększenie dostępności związków o charakterze przeciwutleniaczy np. polifenoli.

Fermentacja zmniejsza także ilość drażniących węglowodanów z grupy FODMAP, która mogą wywoływać dolegliwości u osób z zespołem jelita drażliwego.

Postbiotyki w kimchi
Zdjęcie: Portuguese Gravity/Unsplash

Wpływ postbiotyków na zdrowie

Wracając jednak do sedna tego wpisy, czyli do postbiotyków z żywności fermentowanej. Za postbiotyki (póki co, bo to się wkrótce może zmienić) uznaje się substancje dostarczane wraz z pożywieniem. Te same związki, które zalicza się do postbiotyków produkowane są przez korzystne bakterie jelitowe w organizmie człowieka i dlatego dostarczenie ich z zewnątrz może dodatkowo wzmocnić naszych „braci mniejszych”, czyli mikrobiotę.

Postbiotyki:

  • utrzymują prawidłowe PH w jelitach,
  • mają działanie hamujące namnażanie się bakterii patogennych,
  • wspierają układ odpornościowy,
  • odżywiają śluzówkę jelita,
  • zmniejszają nasilenie stanu zapalnego,
  • pełnią funkcję przeciwutleniaczy,
  • mogą łagodzić objawy IBS i innych chorób zapalnych jelit,
  • biorą udział w kształtowaniu się zdrowia jelit u niemowląt (dlatego są dodawane do preparatów mlekozastępczych),
  • niektóre mają działanie przeciwnowotworowe, przeciwalergiczne i obniżające ciśnienie krwi.

Przeczytaj także: Błonnik pokarmowy – niedoceniany składnik. Dlaczego jest taki ważny? [INFOGRAFIKA DIETETYKA]

Postbiotyki nie wymagają specjalnych warunków przechowywania (tak, jak ma to miejsce w przypadku probiotyków), nie ulegają rozkładowi pod wpływem obróbki termicznej, bo znacznie bardziej stabilne.

Jak to przełożyć na praktykę? Ha to proste – jeść kiszonki (uwaga na dużo ilość soli!), pić mleczne produkty fermentowane, nastawić własną kombuchę, kupować chleb na zakwasie. Nic wielkiego, a tyle korzyści!

Zdjęcie okładkowe: Unsplash

Autor

Barbara Dąbrowska-Górska

Dietetyk z powołania, z wyższym wykształceniem żywieniowym! Praca z Pacjentami daje mi ogromną satysfakcję. Wiem, że mam swój udział w dłuższym i lepszym życiu moich podopiecznych! Na co dzień piszę także bloga eksperckiego. Stworzyłam Pozytywną Dietetykę, pomagam odzyskać zdrową relację z ciałem. Napisz do mnie na adres e-mailowy: kontakt@barbaradabrowska.pl. Chcesz skorzystać z mojej pomocy? Zamów indywidualną dietę online. Umów się na konsultację online. Kup gotowe jadłospisy.

Wszystkie posty autora: Barbara Dąbrowska-Górska

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.